MIĘKKIE PSZENNO-ŻYTNIE KÓŁECZKA
Soft rye cakes
400 gram mąki pszennej (ja dałam pół na pół białą i pełnoziarnistą)
260 gram mąki żytniej („żurkowej”)
50 gram świeżych drożdży lub ok. 14 gram drożdży suszonych
(2 paczki)
2 łyżeczki soli
2 łyżki miodu lub słodu
500ml mleka
50 gram masła
1 łyżeczka anyżu (niekoniecznie, jeśli ktoś nie przepada, ale
nadaje on bułeczkom ciekawy posmak)
Stopić masło, dodać mleko i w tej mieszance rozpuścić
drożdże (ja, używając drożdży świeżych, zawsze robię wcześniej rozczyn – czyli
rozcieram je z łyżeczką cukru, dodaję 2-3 łyżki wody i łyżkę mąki, po czym
odstawiam, aż drożdże zaczną pracować). Dodać sól, miód i anyż. Dodać przesianą
przez sitko mąkę i zagnieść ciasto, wyrabiając przez kilka minut. Odstawić do
podwojenia objętości. Ciasto wyłożyć na blat, podsypać lekko mąką i rozwałkować
na grubość ok. 2 cm. Za pomocą szklanki i kieliszka lub okrągłych foremek do ciastek
wyciąć kółka z dziurkami. Ponakłuwać widelcem i ułożyć na tacy wyłożonej
papierem do pieczenia. Odstawić na ok. 30 min. do wyrośnięcia. W tym czasie
nagrzać piekarnik do 225ºC, piec ok. 12 minut w środku piekarnika. Smacznego!
takie trochę bajgle , bardzo fajne
OdpowiedzUsuńTak, faktycznie wyglądają podobnie, choć prościej się je robi.
Usuń